Koncert
Queen-Wroclaw.blogspot.com

piątek, 11 maja 2012

Uruchomiono linię telefoniczną w razie pytań dotyczących zakupu biletów na koncert Queen.

Na oficjalnej stronie festiwalu Rock in Wroclaw znaleźć można informację o uruchomieniu specjalnej linii telefonicznej pomocnej w razie pytań dotyczących zamówienia biletów.

" Informujemy Państwa, że uruchomiliśmy specjalną linię telefoniczną dla osób, które mają niestandardowe zapytania oraz poszukują pomocy w zakupie elektronicznego biletu na koncert Queen.
Tel. +48 22 490 98 95
od poniedziałku do piątku w godz 9.00-17.00 "

źródło: http://www.rockinwroclaw.pl/aktualnosci.html

czwartek, 10 maja 2012

Ponad 15 tysięcy biletów już sprzedanych, na koncert Queen we Wrocławiu

- Bilety na wrocławski koncert Queen kupują fani z całego świata - mówi Alicja Zakrzewska z firmy Dynamicom, która organizuje imprezę na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Słynna grupa zagra 7 lipca na Rock in Wroclaw Festiwal. - To najczęściej fanatycy zespołu, którzy jeżdżą na koncerty od lat 70. ubiegłego wieku. Dzwonili do nas choćby z Argentyny czy Japonii - dodaje Zakrzewska. 

Oficjalnie nie można zdradzić, ile wejściówek już zostało wykupionych. Ale nam udało się dowiedzieć, że nieco ponad 15 tysięcy. To świetny wynik, zwłaszcza że do koncertu zostały prawie dwa miesiące. - Zainteresowanie jest tak duże, ponieważ na dwa koncerty w Londynie wejściówki wyprzedano w ciągu kilku godzin i po prostu wielu fanom nie udało się ich zdobyć - analizuje Zakrzewska. - Do tego nie każdy też dostanie się na występ grupy w Moskwie.

W Dynamicomie nie chcą zapeszać, ale liczą na tzw. sold out, czyli sprzedanie wszystkich wejściówek. Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie (na koncert wejdzie ok. 35 tysięcy widzów). Warto więc pospieszyć się z zakupem biletów, jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił (na www.ticketteam.com.pl). Jeszcze w maju bilety trafią też na inne portale oraz do stacjonarnych punktów sprzedaży, prawdopodobnie do EMPiK-u.

Brytyjska legenda zagra we Wrocławiu kilkanaście najbardziej znanych swoich utworów, m.in. "We are the Champions", "We will Rock You" czy "The Show Must On".

Oprócz Queen, na Rock in Wrocław wystąpi także IRA. Polski zespół obchodzi w tym roku 25-lecie działalności.
Dynamicom rozmawia jeszcze z popularnym zespołem Guano Apes. Ale nie wiadomo, czy Niemcy u nas wystąpią.
- Rozmowy trwają - ucina Alicja Zakrzewska.

Kto by nie zagrał jako trzeci zespół, wychodzi na to, że koncerty potrwają kilka ładnych godzin. Czy nie ma obawy, że widzowie się znudzą tak długą imprezą?

- Oczywiście, że nie. Festiwale przeważnie przecież są planowane na cały dzień, a nawet na kilka dni. Poza tym, jeśli ktoś będzie chciał posłuchać tylko Queen, to przyjdzie na stadion później, a nie od samego początku - mówi Tomasz Góralski, szef Dynamicomu.

Najtańsze wejściówki kosztują 99 złotych, najdroższe: 700 złotych.

źródło: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/572003,wroclaw-juz-15-tysiecy-osob-kupilo-bilety-na-queen,id,t.html

Wysyłka biletów po 14. maja

Jak podaje jeden z fanów Queen, na stronie wydarzenia na facebooku, wysyłka zamówionych biletów, na koncert Queen we Wrocławiu, nastąpi dopiero po 14. maja.

Obecnie bilety dostępne są tylko na platformie ticketteam.com.pl http://www.ticketteam.com.pl/pl/bilety/queen-adam-lambert-wroclaw-koncert-polska

Organizator negocjuje warunki sprzedaży poprzez inne serwisy.

wydarzenie: https://www.facebook.com/events/337668769621668/

środa, 9 maja 2012

Brian May i Roger Taylor na rozdaniu Fryderyków

Brian May i Roger Taylor w Polsce, na rozdaniu Fryderyków


Wydarzenie miało miejsce w 1995 roku. W warszawskiej Sali Kongresowej panowie odebrali Fryderyka za “Zagraniczny Album Roku”.


O wizycie
Podczas wizyty Briana Maya i Rogera Taylora z zespołu Queen w Warszawie, ich opiekunką była Kinga Siennicka z firmy Pomaton EMI. Oto garść refleksji ze spotkania ze słynnymi muzykami.



Początkowo miał przylecieć tylko Roger, jednak na dwa dni przed planowaną wizytą okazało się, że Brian, który wrócił z urlopu, też chętnie wybierze się do Warszawy. Wiadomo również było, iż towarzyszyć im będzie Jim Beach – legendarny menażer zespołu i postrach całego EMI. O Jimie słyszałam przeróżne opowieści, generalnie wszyscy moi koledzy z EMI zgodnie stwierdzili, że Jim jest nawet miłym facetem – do czasu, kiedy coś pójdzie nie po jego myśli. Tak więc dla własnego bezpieczeństwa sprawdziłam wszystko trzy razy: apartamenty w hotelu Bristol, limuzyna (ośmiometrowy Cadillac), restauracje, przebieg uroczystości wręczenia Fryderyków i platynowej płyty itd.



W końcu nadszedł ten wielki dzień – wtorek, 19 marca. Pierwszy przyleciał Jim, który mieszka w Montreux, w Szwajcarii. Okazał się niewinnie wyglądającym, starszym panem z wadą wzroku zwaną… zezem, która, muszę przyznać, nieco utrudniała kontakt podczas rozmowy…

Parę minut po piętnastej wylądował “ten właściwy” samolot, na pokładzie którego znajdowali się Roger Taylor, Brian May i Martin Groves – przyjaciel Rogera, jego ochroniarz, asystent i “wszystko po trochu”… Na lotnisku czekał oczywiście tłum fanów, którzy w sobie tylko wiadomy sposób dowiedzieli się o godzinie przylotu zespołu (niektórzy czekali już podobno od szóstej rano!), jak również kilkunastu fotoreporterów i przedstawicieli telewizyjnych programów informacyjnych (Teleexpress, Panorama, Wiadomości). To właśnie ci ostatni okazali się najbardziej kłopotliwi. Po mniej więcej dwudziestu minutach i interwencji sześciu ludzi z ochrony udało nam się jednak dotrzeć do limuzyny i w miarę sprawnie dojechać do hotelu.

Wieczorem rozdanie Fryderyków, wcześniej jednak zaplanowana została kolacja na Starym Mieście. Ponieważ panowie wyrazili ochotę przespacerowania się, Brian miał okazję, by poćwiczyć polskie zwroty grzecznościowe, których miał użyć podczas swojego wieczornego przemówienia w Teatrze Polskim. Albo ja nie jestem najlepszym nauczycielem, albo… język polski zbyt trudny.

W końcu jednak zwroty zostały utrwalone, sprawdzian podczas kolacji też wypadł pozytywnie i wszystko wydawało się być w jak najlepszym porządku do momentu, kiedy stanęliśmy za kulisami w teatrze, tuż przed wyjściem muzyków na scenę.

Wtedy Brian stwierdził z przerażeniem w oczach: Ja tego nie powiem!! Wyjdę na kretyna, który udaje, że mówi po polsku, a poza tym będę brzmiał żałośnie ze swoim angielskim akcentem! Nie pozostało mi nic innego, jak tylko stwierdzić, że jeżeli ja mogę z siebie robić kretynkę mówiąc cały czas po angielsku to on może z siebie zrobić “kretyna” przez dziesięć sekund wypowiadając jedno zdanie po polsku! Poskutkowało. Brian wyszedł na scenę i wykrztusił: Dobry wieczór… jesteśmy zaszczyceni. A po zejściu ze sceny rzucił mi się na szyję ze słowami: Udało się! i widać było, że jest naprawdę szczęśliwy i wzruszony.

Pan May jest człowiekiem, który żyje w swoim własnym świecie, wiecznie w coś zapatrzony, nieobecny myślami. Potrafił na przykład godzinami wybierać prezenty dla swojej rodziny w sklepie z bursztynami, podczas gdy wszyscy umierali z głodu czekając aż on się na coś zdecyduje… To właśnie przez Briana o mało się nie spóźniliśmy na samolot… bo koniecznie musiał zrobić zdjęcie Pałacowi Kultury i Nauki!
Po uroczystości udaliśmy się na podbój nocnej Warszawy, w żadnym z lokali nie zabawiliśmy jednak zbyt długo, gdyż wszędzie muzycy byli natychmiast rozpoznawani i rozpoczynało się rozdawanie autografów…
Następnego dnia pojechaliśmy zobaczyć Łazienki i pomnik Chopina, który Roger chętnie zabrałby ze sobą do domu. Muzycy zrobili sobie także pamiątkowe zdjęcie z polskimi policjantami, którzy okazali się być eskorta (tej drugiej) Królowej Brytyjskiej, zjedli, spakowali się i z małymi kłopotami (o których wcześniej) dotarli na lotnisko. O godzinie szesnastej szczęśliwie opuścili nasz kraj…

Źródło: miesięcznik “Teraz Rock” nr.2 / 1996 rok
znaleziono na: http://queenpoland.wordpress.com/wideo/dokumenty/brian-may-i-roger-taylor-w-polsce-czyli-fryderyki-95/



Queen weźmie 2mln zł za koncert

[...]
Cały koszt organizacji festiwalu muzycznego to 8,5 mln. Sporą część tej kwoty stanowią honoraria dla wykonawców. Ich wysokość objęta jest tajemnicą handlową, ale jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w przypadku zespołu Queen w grę wchodzi około 2 mln zł. Inne wydatki to m.in. produkcja techniczna koncertu, budowa sceny, ochrona, logistyka, ubezpieczenie i reklama. Wrocław 2012 nie ma własnych pieniędzy na organizację takiej imprezy. Dlatego dostał 3,9 mln zł pożyczki z budżetu miasta. Reszta to szacowane zyski ze sprzedaży biletów i pieniądze od sponsorów. Władze spółki szacują, że całe 8,5 mln zł zwróci się, gdy na festiwal Rock in Wrocław przyjdzie 25 tys. osób.
[...]
źródło: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,11684298,Miliony_na_stadionowe_imprezy__Ile_co_ma_kosztowac_.html

wtorek, 8 maja 2012

Radio GaGa - Live at Wembley

Liczę na zbliżony klimat we Wrocławiu



źródło: http://www.youtube.com/watch?v=B688iTySGy8&feature=fvst

Queenowe koszulki na koncert we Wrocławiu



Taką i dowolnie inną, damską lub męską, dużą i małą koszulkę na koncert Queen we Wrocławiu można zamówić u fanki Agaty Pyrki https://www.facebook.com/agata.pyrka.5

Zobacz koncertowe wydarzenie na facebooku: https://www.facebook.com/events/337668769621668/

źródło zdjęcia: facebook: https://m.ak.fbcdn.net/a4.sphotos.ak/hphotos-ak-ash3/526095_404236032942729_100000690067017_1300958_1025816037_n.jpg

Spore zainteresowanie biletami na koncert Queen we Wrocławiu

Artykuł z gazety wrocławskiej. Ja mam tylko nadzieję, że jednak Lambert nie będzie próbował zastąpić Freddie'go, wbrew zapowiedziom Pani Ewy K. :)

- Nie mamy jeszcze danych dotyczących liczby sprzedanych biletów, ale zainteresowanie wrocławskim koncertem Queen jest bardzo duże. Pytają o niego także fani grupy z innych krajów - mówi Ewa Kalińska, przedstawicielka firmy Dynamicom, która wraz z agencją Musicart produkuje występ gigantów rocka w stolicy Dolnego Śląska.
Queen zagra u nas swoje największe przeboje jak "We Are The Champions", "Bohemian Rapsody" i "Show Must Go On" 7 lipca tego roku w ramach festiwalu Rock in Wrocław. Zmarłego na AIDS w 1991 r. wokalistę Freddy'ego Mercury'ego, zastąpi nowy nabytek grupy - Adam Lambert, zwycięzca amerykańskiego "Idola".

Sprzedaż wejściówek na jedyny w Polsce koncert Queen ruszyła tydzień temu. Bilety w cenie 99, 159, 199, 399 i 900 zł można na razie kupić tylko w sieci na stronach www.rockinwroclaw.pl i www.ticketteam.com.pl. - Pod koniec tygodnia bilety powinny być także dostępne na innych platformach w internecie, jesteśmy w trakcie podpisywania umów - dodaje Kalińska.

Na razie wejściówki będą do kupienia tylko w sieci, w przyszłości być może także w salonach EMPiK. Na wrocławskim koncercie Queen będzie mogło bawić się 35 tys. osób. Patronem medialnym koncertu jest Gazeta Wrocławska.

źródło: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/569377,queen-we-wroclawiu-bilety-kupuja-nie-tylko-polscy-fani,id,t.html

poniedziałek, 7 maja 2012

Adam Lambert mówi:

Adam Lambert mówi:
 “The intention is to pay tribute to Freddie and the band by singing some f*****g great songs,”
“It’s to keep the music alive for the fans and give it an energy that Freddie would have been proud of.”
“There’s no intention in my mind of replacing Freddie."
“That’s impossible. The way I’m choosing to view it is that it’s a great honour(..)" 
 


Informacje pochodzą z https://www.facebook.com/rockinwroclaw